i kwiatki… Świętujemy 11-tego listopada i Świętego Marcina najpierw słodkimi rogalikami, które co roku robimy wieczorem, dzień prędzej, tak aby już do porannej kawy były na naszym stole. Robimy je według naszego pomysłu, co roku troszkę inaczej, z innym nadzieniem czy na innym cieście, albo jak w tym roku oprócz rogalików wymyśliliśmy sympatyczne kwiatki, na kruchym cieście piwnym.

o6

o3

 

 

o8o5

Jednak jak przysłowie głosi: „Na Świętego Marcina, najlepsza gęsina” już od kilku dni przygotowujemy, oprócz piersi z gęsi na śliwowicy (którą mamy w naszym menu przez cały prawie rok), nogi z gęsi i gęsie wątróbki. Nogi z gęsi są doprawiane klasycznie, czyli koniecznie z majerankiem i tymiankiem. Natomiast wątróbki podajemy z ćwiartkami aromatycznych jabłek, cebulką i żurawiną. Oczywiście doprawione również majerankiem. Do pieczonych piersi i nóg z gęsi absolutnie i koniecznie „szagówki” i „modra” czyli kopytka i czerwona kapusta. To taki nasz „klasyk”, co nie oznacza, że nie można inaczej 😉

Jeśli ktoś z Państwa miałby ochotę sam spróbować przyrządzić GĘSIĄ PIERŚ NA ŚLIWOWICY podajemy nasz przepis. Oto on:

2,5 kg piersi z gęsi, suszone śliwki (ilość według uznania), ok. 50 gr. śliwowicy, łyżka soli i pieprzu, jarzynki, majeranku, 2 łyżki tymianku, słodkiej papryki, 2 łyżki octu balsamicznego, 6 łyżek oliwy, niewielka ilość przegotowanej wody do zalewy.

Wszystkie suche składniki razem wymieszać i doprawić nimi gęsi.  Osobno wymieszaną oliwą, octem i wodą polać mięso i odstawić do lodówki na 24 godz. Należy pamiętać, aby po 12-tu godz. poobracać mięso. Piec w 180 podlewając wodą.  Na koniec pieczenia podlać śliwowicą i dodać śliwki.

Share this article

About admin

Zobacz także:

Dodaj komentarz

Adres email nie zostanie opublikowany. Pola zaznaczone gwiazdką są wymagane. *